piątek, 12 czerwca 2015

SZYBKI MÓZG 2, Lasek na Kole czyli ..........

............   fajna zabawa ale trzeba być do niej dobrze przygotowanym.


Zawody te rozpoczynały mój ciężki tydzień sportowy. Wciągu tygodnia miałem wystartować w czterech poważnych zawodach sportowych.
Miejskie biegi na orientacje właśnie rozpoczynały ten tydzień.
Na zawody pojechaliśmy wszyscy. Pogoda była super chociaż chmury na horyzoncie dobrze nie wróżyły. Skończyło się na małym deszczyku.
Niestety zrobiłem ogromny błąd. Nie zabrałem czołówki przeświadczony, że ciemno robi się dopiero koło godziny 21 zapomniałem, że zawody będą odbywać się w lesie. A lasek na kole to w wielu miejscach prawdziwa dżungla. Może ciemności zupełnych tam nie ma ale korzystanie z mapy w tych warunkach przyrody dla mnie było bardzo utrudnione. Wiele PK zliczyłem korzystając z kompasu, biegnąc przez gęstwinę w określonym kierunku. Raz nawet się przewróciłem.
Nie byłem zadowolony ze swojego startu. Obawiałem się o resztę ale zupełnie niepotrzebnie. Wszyscy dali sobie pięknie radę. Filip pobiegł fantastyczne, uplasował się na 12 miejscu. Oskar minimalnie przegrał ze mną a Bogusia z Martyna doszły do mety.
Po biegach pojechaliśmy na lody na plac Zbawiciela. Były jak zawsze super. Nawet Martyna się do nich przekonała.

Targówek, 12 czerwca 2015

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz